Tadżycka Agencja Migracyjna odrzuca i dementuje informacje rosyjskiej Federalnej Służby Migracyjnej dotyczące ilości tadżyckich pracowników migracyjnych obecnie przebywających na terenie Federacji Rosyjskiej. Przemawiając na spotkaniu okrągłego stołu zatytułowanego "Mass Media i Migracja " w Duszanbe, Abdullo Qodiri, rzecznik Służby Migracyjnej działającej w ramach rządu Tadżykistanu powiedział, że niektóre media , powołując się rosyjską Federalną Służbę Migracyjną, powielały informacje zawarte w kontrowersyjnych raportach na temat liczby tadżyckich emigrantów w Rosji.

Według Abdullo Qodiriego „prawdziwa liczba emigrantów tadżyckich pracujących w Rosji jest znacznie niższa niż informuje strona rosyjska."

„Według danych Tadżyckiej Służby Migracyjnej do sierpnia z Tadżykistanu do Rosji wyjechało nieco ponad 635.000 obywateli, a ponad 362.000 osób wróciło do kraju,"  powiedział Qodiri.

Tymczasem według danych statystycznych  FMS Rosji, na terenie Federacji Rosyjskie przebywa 1.230.000 obywateli Republiki Tadżykistanu.

Qodiri wyjaśnia tę sprzeczność faktem , że wielu tadżyckich migrantów przekracza granicę rosyjską nawet cztery razy w roku i za każdym razem są oni rejestrowani przez pograniczników i zapisywani do oficjalnych danych migracyjnych.

"Zgodnie z ustawodawstwem Rosji , cudzoziemcy , którym nie udało się dostać pracy w ciągu 90 dni muszą opuścić terytorium Federacji Rosyjskiej," powiedział Qodiri . " Dlatego też wielu naszych obywateli, którym nie udało się dostać pracy w tym czasie jest zmuszona do przekroczenia granicy Rosji ponownie. Ponadto, nie wszyscy obywatele Republiki Tadżykistanu, którzy podróżują do Rosji jadą tam do pracy. Wielu z nich podróżuje do Rosji w celach biznesowych lub na studia lub po prostu odpocząć . "

"Poza tym blisko 400.000 obywateli Republiki Tadżykistanu otrzymało rosyjskie obywatelstwo, wykorzystując fakt, że rosyjskie ustawodawstwo pozwala na podwójne obywatelstwo ", zauważył Qodiri " Jednakże Federalna Agencja Migracyjna rejestruje te osoby jako tadżyckich imigrantów. "

źródło: asia plus