Na spornym terenie przygranicznym pomiędzy Tadżykistanem i Kirgistanem ponownie doszło do nieprzyjemnego incydentu. Jak donosi Radio Liberty, jedna z herbaciarni należąca do obywatela Kirgistanu została podpalona.

Incydent miał miejsce 17 grudnia i jak podejrzewają organy ścigania, jest wynikiem wzrostu napięć wśród Kirgizów i Tadżyków po zatrzymaniu dwóch Kirgizów pod zarzutem nielegalnego przekraczania granicy.

Dwaj obywatele Kirgistanu zostali zatrzymani podczas próby transportu dwóch słupów elektrycznych w spornym obszarze z tadżyckiej do kirgiskiej wsi. Podobnych incydentów na spornych terenach zarówno po stronie Tadżykistanu jak i Kirgistanu odnotowano już kilka w tym roku.

Spór dotyczy Kotliny Fergańskiej, która jest podzielona pomiędzy trzy kraje- Tadżykistan, Kirgistan i Uzbekistan. Kraje te po rozpadzie Związku Radzieckiego uzyskały niepodległość i wytyczyły nowe granice państwowe, lecz do tej pory nie uregulowały prawnie tego regionu. Problem jest dość poważny, gdyż na spornych obszarach znajduje się wiele zaludnionych wiosek.

źródło: asia plus